poniedziałek, 29 września 2008

Operacje plastyczne

Przypadkiem trafiłam na zdjęcia nieudanych operacji plastycznych znanych osób. Szczególne miejsce w tej galerii zajmował Michael Jackson, no ale nie o nim chce pisać.
Przecież operacje takie przeprowadzają nie tylko znane osoby ale również zwykli ludzie którzy nigdy nie trafia na czołówki gazet.
Nie chce tu wspominać o oczywistych przypadkach kiedy taki zabieg jest koniecznością, która pozwala poszkodowanej w wypadku osobie na kontynuowanie normalnego życia. Nie mam wątpliwości ze taki zabieg jest wtedy jak najbardziej potrzebny i powinien być wykonywany jak najszybciej.
Zastanawia mnie co powoduje, ze ludzie decydują się na ingerencje w swoje ciało gdy nie jest to potrzebne. Doszło do tego ze operacje plastyczne stały się czymś normalnym, co prędzej czy później trzeba będzie zrobić. Powiększanie piersi, ust, naciąganie zmarszczek to już nie domena znanych gwiazd ale również pani Kowalskiej która wzorem tych pierwszych chce się „poprawić”. W szybki sposób pozbyć się kompleksów które ją dręczą od lat.
Zabieg ma poprawić jej samopoczucie, podnieść jej wartość w oczach innych.
Czasami to sama pani Kowalska decyduje się na tak drastyczny krok, czasami to pan Kowalski dyskretnie sugeruje ze można by coś poprawić. Zawsze jednak celem ma być osiągnięcie upragnionego szczęścia jednej ze stron.
Czy jednak tak się dzieje? Pomijając wspomniane na początku wpadki chirurga, o których często się nie myśli, jak również to ze operacje plastyczne mimo nazwy „plastyczne” to jednak ciągle prawdziwe operacje z wszystkimi konsekwencjami jakie za tym idą.
Załóżmy ze wszystko się uda, pani Kowalska obudzi się z narkozy, chirurg okaże się prawdziwym fachowcem i co dalej?
Czy rzeczywiście życie pani Kowalskiej zmieni się jak za skinieniem magicznej różdżki?
Czy jednak nie okaże się pani Kowalska nadal nie będzie pewna swojej wartości a pan Kowalski nadal będzie wodził wzrokiem za innymi.
Może warto zanim zdecydujemy się na taki krok przemyśleć czy faktycznie operacja to jedyne wyjście jakie mamy. Może wystarczy iść do fryzjera?

Brak komentarzy: